W środę mimo deszczu na terenie kościoła pracowało przynajmniej 11 osób. Mimo trudnych warunków atmosferycznych i koniecznych przerw w pracy w czasie największych opadów deszczu, na koniec dnia było widać konkretne efekty ich pracy, zwłaszcza wokół kościoła oraz w rejonie zakrystii.
W czwartek w kościele pracowało ponad 20 osób i nawet osoba spoza naszego grona, jeden z inżynierów, który nadzorował wcześniej prace rozbiórkowe, jak zobaczył stan kościoła na koniec dnia to powiedział, że nie wierzył, że w tak krótkim czasie da się wynieść tyle desek i przynajmniej środek kościoła posprzątać. Jeszcze dużo pracy przed nami, ale konkretne efekty pracy już widać za co serdecznie dziękuję wszystkim, którzy w tych pracach porządkowych biorą udział.
Gdyby ktoś chciał zabrać w piątek lub sobotę deski do spalenia, to nie trzeba się krępować i brać ile się chce.



































Czytaj więcej...