Ostatni tytuł artykułu - prace wykończeniowe w kościele okazał się być dla wielu nieco mylący i zrozumiany został jakoby za kilka dni wszystkie prace miały zostać zakończone, a kościół na powrót stać się miejscem modlitwy.
Dla wyjaśnienia więc - to co teraz dzieje się w naszym kościele, to są prace wykończeniowe, bo największe zadania zostały już zrealizowane, ale tych "wykończeń" jest bardzo dużo, są bardzo czaso- i pracochłonne oraz często niewidoczne od razu. Świetnie natomiast orientuje się w nich ks. Proboszcz, który jako dobry gospodarz potrafi z niezwykłą precyzją wskazać, jaki postęp prac dokonał się w kolejnym dniu. Tak więc po konsultacji z ks. Proboszczem i wnikliwym wspólnym obchodzie kościoła mogę przekazać następujące informacje, które kolejno na ile to możliwe obrazują poniższe zdjęcia.
1. Drzwi do kościoła na ścianie frontowej zostały już całkowicie oprawione, dlatego też zniknęła z nich folia zabezpieczająca i można je zobaczyć w pełnej krasie.
2. W kościele zamontowane kolejne 3 drzwi - na wejście na chór, tuż obok nich drugie które docelowo będą wejściem do kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu oraz trzecie do sklepiku.
3. Na chórze zakończono układanie brakującej posadzki i zamontowano oświetlenie.
4. W prezbiterium pojawił się tymczasowy ołtarz, który będzie nam ewentualnie służył na początku po wejściu do kościoła, do czasu wykonania nowego właściwego. Uprzedzając przyszłe pytania - nowy, ten właściwy nie będzie tak wyglądał.
5. W kościele, zakrystii, korytarzach, a także w dolnym kościele zamontowane zostały znaki - "Wyjście ewakuacyjne" w miejscach wskazanych przez odpowiednie służby. Jednocześnie pojawiło się też sporo lampek, które w razie braku prądu przez przynajmniej godzinę będą się świeciły.
6. W dolnym kościele w salce Żywego Różańca położono cokoliki do posadzki. W tym celu wykorzystano niezniszczony materiał z górnej części kościoła sprzed pożaru.
7. Rozpoczęto sprzątanie poremontowe, a wiadomo jak żmudna i powtarzalna jest to praca. Na ten moment efekty najbardziej widać na czerwonych murkach, które po odpowiednich zabiegach stają się na powrót czyste i ładne.
8. Na zewnątrz kościoła zamontowane zostały lampki. Jednocześnie jedno ze zdjęć pokazuje, że od zewnętrznej strony czeka nas jeszcze sporo prac pod dachem.
9. Znajdujące się w kościele ławki ulegają przemieszczeniu, aby umożliwić położenie brakującej fugi na posadzce.
10. Przeprowadzono próbę światła. Trzeba przyznać, że włączenie całego oświetlenia jednocześnie daje naprawdę ogromną jasność, a jednocześnie wprowadza do wnętrza ciepło i zdecydowanie poprawia jego wygląd.
11. Tego na zdjęciach nie widać, ale trwają prace nad skompletowaniem zestawu multimedialnego do wyświetlania tekstu. Na ten moment mamy m.in. dwa telewizory.
foto: Ewa Klimczyk