W sobotę 26 stycznia w budynku domu katechetycznego naszej Parafii, a dokładniej, w nowej sali - kawiarence, odbyło się spotkanie ze znamienitymi Gośćmi, którzy w liczbie sześciu osób przybyli z Krakowa. Na czele przybyłych stał ksiądz Marian Polak, Michalita.
Ksiądz Marian należy do Zgromadzenia Świętego Michała Archanioła (CSMA – od łacińskich słów Congregatio Sancti Michaelis Archangeli) i jest współzałożycielem (1994 r.) i pierwszym Generalnym Animatorem Rycerstwa Świętego Michała Archanioła w Polsce. Jest misjonarzem z Paragwaju i Argentyny, rekolekcjonistą i duszpasterzem, który przez lata pełnił funkcję egzorcysty. W 2017 roku obchodził 50 rocznicę święceń kapłańskich, a w życiu zakonnym spędził już ponad 60 lat.
Wraz z ks. Marianem przyjechali do nas Rycerze Świętego Michała Archanioła, współtworzący istniejący od 2009 roku Zastęp Rycerzy z Krakowa, gdzie Animatorem tegoż Zastępu jest Wincenty Podobiński, którego mieliśmy w sobotę przyjemność nareszcie po raz pierwszy naocznie poznać.
W czasie spotkania odbyły się trzygodzinne, krzepiące naszego ducha konferencje, przerywane kilkunastominutowym poczęstunkiem przygotowanym z pomocą przedstawicieli tut. Zastępu Rycerstwa przez wspaniałe Panie: Marię i Mariannę z Różańca Świętego. Uczestnicy spotkania mogli skosztować smaczny żurek z kiełbaską, jajeczkiem, marchewką i grzybkami. Do tego można było nakarmić się wieloma rodzajami pysznych ciast, innych smakołyków, herbatą i kawą, okraszając to miłą rozmową pomiędzy uczestnikami spotkania, na którym obecne były także wszystkie te osoby, które zechciały na konferencję przybyć, ponieważ drzwi były otwarte dla każdego.
Konferencja podzielona została na trzy części. Pierwsza poświęcona była tematowi: "Co nas łączy z Aniołami?". W skrócie rzecz ujmując, łączy nas, w pierwszej kolejności, wspólny z Aniołami element duchowy, co sprawia, że jesteśmy do Nich podobni. Aniołowie są duchami niemającymi ciała, natomiast my, ludzie, mamy duszę nieśmiertelną, która jest duchem, gdzie ten nasz duch kieruje wszystkimi czynnościami naszego ciała. Ponadto mamy ten sam z Aniołami cel - życie w Bogu, wspólne z Nimi uwielbianie Boga, od samego rana do wieczora; uwielbianie Boga obecnego w Aniołach, naszym Aniele Stróżu, innych ludziach i w nas samych, w każdym z nas. Wraz z Aniołami mamy wypełniać Wolę Boga, przejawiającą się w Jego Przykazaniach, na których czele jest Przykazanie Miłości: kochać, czynić innym konkretne dobro. Duszpasterz z mocą dodał: "Chrystus mówi, co uczyniliście drugiemu, to Mnieście uczynili. Jezus wziął [pod uwagę] wszystkich. Dlatego jak sprawdzam swoją miłość do Boga, to nie, jak powiedziałem, modlitwą, ale tym, jak się odnoszę do drugiego człowieka. Miłość Boga sprawdzam miłością do bliźniego. Amen. Kropka !". Po trzecie, łączy nas z Aniołami przyjaźń, żywa z Nimi relacja braterska, czy też siostrzana. Możemy bowiem modlić się słowami: "Mój kochany Aniele, Bracie"; "Moja kochana Anielico, Siostro". Jesteśmy zatem wobec siebie nawzajem duchowymi braćmi i siostrami. Oni nam pomagają, ponieważ my - w przeciwieństwie do Nich - nie znamy podstępnych zasadzek nieprzyjaciela - demona. Możemy też wraz z Nimi modlić się: "Bądź uwielbiony Boże w moim ukochanym Aniele Stróżu".
Drugi temat to wielkość Świętego Michała Archanioła, który stoi tuż za Maryją. Wiedział o tym błogosławiony ks. Bronisław Markiewicz (1842-1912), założyciel Michalitów, mający wielką cześć do Tego Świętego Wodza Niebieskich Zastępów, co podkreślał Rekolekcjonista. Zaznaczał, że niegdyś, kiedy to Lucyfer - pierwszy wódz aniołów, odrzucił Najwyższego, to właśnie Święty Michał Archanioł wystąpił w obronie Boga, w pełni akceptując - w przeciwieństwie do złego ducha - objawiony Aniołom boski plan przyszłości, zapowiedź Wcielenia, przyjęcia przez Boga natury ludzkiej przez Drugą Osobę Trójcy Przenajświętszej. Ksiądz Marian Polak powiedział do nas, że Bóg jest w Świętym Michale Archaniele! I tam, gdzie działa Święty Michał, to przez Niego działa Bóg, czyli to Bogu trzeba dać chwałę i uwielbiać Boga obecnego w Tym Świętym Archaniele. Zadaniem natomiast Świętego Michała jest odpędzać złe duchy. Przechodząc do praktyki życia codziennego, Prowadzący konferencję z naciskiem dodał, że unikać grzechu to największa pokuta i przestrzegł przed tym, aby nie wymyślać sobie własnych specjalnych pokut, bo najważniejsze to podobać się Bogu, a nie samemu sobie sprawiać przyjemność, nawet nakładając na siebie pokuty.
Na koniec posłuchaliśmy bardzo praktycznego tematu, już bez dociekań teologicznych, to znaczy: "jak rozwijać przyjaźń z Aniołem Stróżem ?" Słuchaliśmy niesamowitych opowieści z życia wziętych, gdzie znani Kapłanowi ludzie doznali zadziwiającej opieki anielskiej, wśród których znalazł się nawet pierwszy Biskup sosnowiecki, salezjanin, Adam Śmigielski, o którego świadectwie osobiście słyszał ks. Marian Polak. Późniejszy Biskup, przebywając przejazdem - podróż lotnicza - w jednym z europejskich krajów, w oczekiwaniu na godzinę odjazdu udał się, dla zabicia czasu, do kina na jeden z filmów. Usiadł mniej więcej w środkowym rzędzie i nagle ni stąd, ni zowąd, dobiegł go głos, aby przesiadł się w inne miejsce. Kapłan Adam Śmigielski nie widział jednak osoby, która by do Niego takie słowa wypowiadała, pomyślał więc, że się przesłyszał. Głos jednak powtórzył się ponownie i to z większą mocą. Wreszcie tenże Ksiądz uznał, że to chyba głos anielski i przesiadł się do tyłu. Aż tu nagle, po chwili, ze stropu urwał się kawałek ściany z lampą, centralnie spadając dokładnie na to miejsce, na którym kilkadziesiąt sekund wcześniej siedział ksiądz Adam ... Takich historii usłyszeliśmy dużo więcej i być może będzie jeszcze okazja kiedyś o nich napisać na naszej parafialnej stronie internetowej.
I tak oto, w tej bardzo miłej atmosferze, pokrzepieni podaną przez ks. Mariana Polaka strawą duchową, pomału zaczęliśmy zmierzać ku końcowi naszego spotkania, udając się dla ukoronowania konferencji na Mszę Świętą, która odbyła się o godzinie 18.00. Tam spotkaliśmy się z Jezusem, naszym Panem, pamiętając o słowach Księdza, który nam nieco wcześniej podpowiedział, mniej więcej w słowach: "Poproście swego Anioła Stróża, aby pomógł wam uwielbiać Boga też w was samych", a wieczorem, podczas anielskiej niedzieli, dopowiedział: "Przytulcie się do Jezusa w was samych". Na zakończenie sobotniej Mszy Świętej kilkoro chętnych z wielką radością przyjęło szkaplerz Św. Michała Archanioła, o czym zaświadczają zdjęcia. Wiele osób natomiast nabyło też piękne książki autorstwa księdza Mariana Polaka.
O tym, z jaką głębią i mocą sobotnie kazanie zostało wygłoszone nikogo nie musimy przekonywać, ponieważ w dzień później, każdy na własne uszy i oczy mógł przekonać się osobiście o zdolnościach i darach, jakimi Dobry Bóg obdarzył naszego Miłego Gościa (jedno z kazań do odsłuchania na stronie). Dodajmy, że nasza Parafia została wyróżniona tym bardziej, że była to pierwsza wizyta Tego Kapłana w naszym mieście, Sosnowcu. Chwała zatem Bogu obecnemu w Księdzu Marianie Polaku. Któż jak Bóg !!!
foto: Adam Kołodziejczyk