50 kapłanów, najbliższa rodzina i znajomi z rodzinnej Parafii z Dzierążni (diecezja zamojsko-lubaczowska) oraz licznie zgromadzeni parafianie św. Floriana 16 lutego uczestniczyli w pogrzebie ks. Lucjana Kaczora. Głównym celebransem Mszy świętej był kanclerz Kurii Diecezjalnej – ks. dr Mariusz Karaś. Homilię przybliżającą sylwetkę zmarłego kapłana wygłosił ks. Prałat Stefan Wyporski.
Można powiedzieć, że śp. ks. Lucjan był kapłanem „drugiego planu”. Choć w naszej Parafii posługiwał od 6 lat, to wiedzieliśmy o nim niewiele. Gdy głosił w naszym kościele homilie to zawierał w niej przykłady ze swej posługi kapelana szpitala oraz aresztu śledczego. I to było wszystko co o nim wiedzieliśmy. O sobie nie mówił prawie wcale. Chyba wielu z nas było zaskoczonych, gdy w czasie pogrzebu usłyszeliśmy, że ks. Lucjan należał do Zgromadzenia Salezjanów.
Choć widywaliśmy go codziennie, bo w tygodniu zarówno na porannej, jak i wieczornej Mszy świętej posługiwał w konfesjonale, to pozostawał jakby niewidoczny. Skromny, ze spuszczoną głową, na parafialnych spotkaniach siedzący z boku i niewiele mówiący, na procesjach idący prawie „z tłumem”. I tylko ten jeden raz w roku – w styczniu kiedy obchodził swoje imieniny, to mogliśmy usłyszeć, jak cieszy się z pobytu w naszej Parafii, jak wdzięczny jest za modlitwę i okazywaną mu życzliwość. Tak niedawno, bo miesiąc temu powiedział nam to po raz ostatni. Choć widzieliśmy, że grudniowa choroba bardzo go osłabiła, to wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Cieszyliśmy się, że jest z nami.
Pan Bóg miał inne plany. Ks. Lucjan odszedł tak jak żył – po cichu, prawie niezauważalnie. Umarł tak, jak ci którym przez tyle lat służył. Na szpitalnym łóżku, po wielu dniach cierpienia Bóg zabrał go do siebie. Choć ta wiadomość napawa nas smutkiem, to wiara i chrześcijańska nadzieja podpowiada nam, że to właśnie teraz rozpoczął się dla ks. Lucjana ten lepszy etap życia.
Pogrzeb kapłana jest zawsze źródłem refleksji i wdzięczności za ten ogromny dar, którym dla każdego z nas jest kapłaństwo. Św. Jan Maria Vianney pisał –„Gdyby nie było sakramentu kapłaństwa, nie mielibyśmy Pana wśród nas”. Wiele łask spłynęło na nas przez kapłańską posługę ks. Lucjana. Bądźmy za nią wdzięczni i nie zapominajmy o nim w naszych codziennych modlitwach.
Wieczorna modlitwa - środa 15 lutego
foto: Ewa Klimczyk
Pogrzeb - 16 lutego
foto: Piotr Zimnal
Czytaj więcej...