„Wielki tłum (…) wziął gałązki palmowe i wybiegł Mu naprzeciw. Wołano: Hosanna! Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie, oraz : Król Izraela” J 12,12-13. Na pamiątkę tego opisanego przez Ewangelistę Jana wydarzenia przeszliśmy procesyjnie wokół kościoła wznosząc radosne okrzyki na cześć Jezusa Chrystusa.
Kilkanaście minut później wysłuchaliśmy słów psalmu – „Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą”, a potem po raz kolejny wróciliśmy do wydarzeń męki i śmierci Pana Jezusa, które opisał dla nas Ewangelista Łukasz. To jest właśnie prawda o każdym z nas – potrafimy prawie jednocześnie uwielbiać i złorzeczyć. Potrafimy głośno śpiewać, że „Jezus jest Królem” a jednocześnie nie chcemy mieć z Jego królowaniem nic wspólnego.
Tydzień, który rozpoczynamy to czas, w którym możemy lepiej poznać naszego Króla. Możemy spojrzeć na Jego oplutą twarz, skrwawione ramiona, wyszydzone człowieczeństwo, przebite ręce i nogi. To bardzo dobra okazja żeby się zatrzymać w gonitwie codziennego życia, żeby przyjść na adorację i prosić Chrystusa żeby pomógł nam zrozumieć po co i dla kogo to wszystko…
foto: Ewa Klimczyk
Czytaj więcej...