Zmartwychwstanie Chrystusa, które przy biciu kościelnego dzwonu ogłosiliśmy mieszkańcom naszej Parafii w czasie procesji rezurekcyjnej, to zapowiedź naszej przyszłości.
Kiedyś – może za wiele lat, a może za kilka dni nasi bliscy ze smutkiem i bólem złożą nasze ciało w grobie, ale tam będzie już czekać na nas Chrystus, aby poprzez ten grób przeprowadzić nas do wieczności. I z nieporównywalnie większą radością niż ta, która dzisiaj jest naszym udziałem, Jezus wprowadzi nas do Królestwa świętych.
Przeżyty przez nas czas Wielkiego Postu i świętego Paschalnego Triduum być może zbliżył nas choć o jeden mały kroczek do Boga. Oby tak było! Może udało nam się zrzucić choć jedną maskę, którą na co dzień nosimy. Może choć jeden promyczek Bożego światła przeniknął nasz duchowy wzrok, abyśmy mogli widzieć lepiej i więcej. Może nasze skamieniałe serce choć trochę stopniało. Jeśli Bóg – dzięki swojej łasce – pozwala nam dostrzegać, że naprawdę stworzeni jesteśmy na Jego podobieństwo, to jest to wielki dar, za który musimy Mu nieustannie dziękować!
Im częściej wydaje nam się, że może nie do końca pasujemy do tego świata, tym bardziej powinniśmy dziękować Bogu za łaskę wiary, bo znaczy to, że przybliżamy się do tego pierwotnego obrazu, który w sobie nosimy. Bóg, kiedy myślał o nas przez wiekami, to każdego z nas stworzył pięknych, ale my to piękno musimy w sobie odnaleźć. Podróż w głąb siebie jest poszukiwaniem źródła istnienia, które jest w naszym Stwórcy. Po to Chrystus przyszedł na świat i po to za nas umarł, abyśmy umieli ten pierwotny obraz odnaleźć. „Niespokojne jest serce człowieka, dopóki nie spocznie w Bogu” pisał św. Augustyn. Niespokojne jest serce człowieka dopóki nie odnajdzie swego Stwórcy, dopóki do Niego nie powróci i nie ujrzy siebie takim, jak zostało stworzone. Kiedy zmartwychwstaniemy będziemy do Ciebie Chryste podobni! Będziemy piękni Twoim pięknem Panie! Bądź uwielbiony za Twoją mękę, śmierć i Twoje Zmartwychwstanie!
foto: Piotr Zimnal
Czytaj więcej...