W środę 28 października w dniu imienin śp. ks. prałata Tadeusza Kamińskiego reprezentując naszą Parafię pojechaliśmy z kwiatami na grób ks. Tadeusza w Starokrzepicach, aby pomodlić się w Jego intencji oraz zapalić znicze.

Zastaliśmy grób obudowany pięknym czarnym granitowym pomnikiem, na którym obok napisów informacyjnych o zmarłym zamieszczono także dwa inne, mianowicie: "60 LAT KAPŁAŃSTWA 1960-2020" i "1-szy PROBOSZCZ BUDOWNICZY KOŚCIOŁA Par. Św. FLORIANA W SOSNOWCU 1982-2012". Kiedy dokładniej przyjrzeliśmy się pomnikowi, to zauważyliśmy, że w miejscu pod krzyżem jest przysłonięty kwiatami jeszcze jeden charakterystyczny napis: "TY SAM CHRYSTE JESTEŚ MOJĄ NAGRODĄ", który był kapłańskim mottem ks. Prałata. Wyjątkowe wrażenie zrobiła na nas fotografia ks. Tadeusza, z której spogląda on sam jak żywy.

Po powrocie do Sosnowca skontaktowaliśmy się ze starszym o dwa lata bratem ks. Tadeusza - Romanem, aby podzielić się z nim naszymi wrażeniami i złożyć na jego ręce podziękowanie za postawienie tak pięknego pomnika nagrobnego naszemu pierwszemu Proboszczowi. Pan Roman bardzo się wzruszył. Powiedział nam, że zarówno jemu, jak i całej Rodzinie bardzo zależało na tym, aby ten pomnik stanął na grobie jego śp. brata Tadeusza jeszcze przed Uroczystością Wszystkich Świętych. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że to się udało! Zabudowa pomnika była ukończona 26 października 2020. Pan Roman powiedział też do nas: "Bardzo proszę, o przekazanie gorących podziękowań wszystkim Parafianom, którzy swym datkiem przyczynili się do postawienia tego pomnika. Szczególne podziękowania proszę przekazać księdzu Marcinowi Słodczykowi, który osobiście zaangażował się w przekazanie Rodzinie zebranej ofiary pieniężnej od Parafian".  Odczuliśmy ze wzruszeniem, że parafia św. Floriana pamięta o swoim Proboszczu.

Należy dodać, że także siostrzenica ks. Tadeusza – pani Marzena Surowa przekazała do ks. Marcina informację wraz ze zdjęciem o wykonaniu pomnika nagrobnego ks. Tadeusza. Na jej prośbę także przekazujemy wszystkim Parafianom równie serdeczne podziękowania za złożoną na ten cel ofiarę w wysokości 6.500 zł.

foto: Piotr Zimnal

Dodaj komentarz