15 października w Sanktuarium NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej odbyły się Diecezjalne Jubileusze Małżeńskie, w których uczestniczyli także nasi parafianie. Mszy Świętej przewodniczył oraz homilię wygłosił bp Grzegorz Kaszak. Obecni byli także ks. Karol Nędza oraz ks. Grzegorz Koss z wydziału duszpasterstwa rodzin sosnowieckiej kurii.

- W tych naszych czasach sakrament małżeństwa jest niedoceniany, ale i nawet niezauważany, gdy młodzi ludzie podejmują wyzwanie do życia wspólnotowego. To jest również wyznanie wiary - powiedział witając zgromadzonych ks. Andrzej Stasiak, proboszcz parafii NMP Anielskiej.

Rozpoczynając swoją homilię bp Grzegorz Kaszak pogratulował wszystkim małżonkom jubileuszu.

- Niech dobry Bóg tak was oświeca i prowadzi, byście pokonywali wszelkie problemy i trudności. A tymi darami, którymi zostaniecie obdarzeni dzielcie się z drugimi, szczególnie z potrzebującymi pomocy, z tymi, których Pan Bóg pośle do waszych rodzin - powiedział biskup.

Przywołał także historię stworzenia świata oraz małżeństwa i rodziny. Jak podkreślił – to sam Pan Bóg jest autorem zarówno rodziny, jak i małżeństwa. Zaznaczył również, że bardzo dobre warunki, w jakich człowiek wówczas przebywał Pismo Święte określa jako raj i ogród. Zauważył, że w relacji między Adamem i Ewą nie było wyzwisk, bójek, skłócenia lub roszczeniowości.

- Tymczasem w sile zła jest wielka zazdrość i chęć czynienia tego, co niszczy i rujnuje to szczęście ludzkie. Diabeł przypuszcza atak. Zobaczcie, jaki on jest przebiegły i inteligentny. Potrafi podejść człowieka.

Dodał, że szatan chciał ludzi odciąć od źródła miłości i prawdziwego szczęścia. Dlatego postanowił zaatakować relację łączącą małżonków z Panem Bogiem i że dokonał tego podstępem.

- „Jeżeli nakaz Pana Boga, Jego przykazanie odrzucicie, sprzeciwicie się Jemu i Jego woli, to będziecie jak Bogowie.” I uwierzyli małżonkowie. Posłuchali Złego. Zobaczcie, jakie przyszły wtedy nieszczęścia: śmierć, choroby i ból.

Na zakończenie ordynariusz powiedział, że chce przestrzec małżonków, by ci nie oddalali się od Pana Boga. Zaznaczył, że Pismo Święte i życie pokazuje, że gdy człowiek oddala się od Boga, wówczas gorzej mu się powodzi w życiu. Przywołał także przysłowie „Bez Boga ani do proga” jako mądrość ojców, którą należy na co dzień żyć.

Następnie nastąpiło odnowienie przyrzeczeń małżeńskich. Zgromadzeni odśpiewali hymn „O Stworzycielu Duchu przyjdź”, jak w czasie obrzędów ślubnych.

foto: Piotr Zimnal, Tomasz Zimnal

tekst: Mikołaj Wójtowicz - www.diecezja.sosnowiec.pl

Dodaj komentarz