Liturgia Wigilii Paschalnej jest najważniejszą Liturgią całego roku. To czego jesteśmy na niej świadkami jest jakby streszczeniem całej naszej wiary.
Uczestnicząc w Liturgii Paschalnej w sobotni wieczór wzięliśmy udział kolejno w Liturgii Światła, Liturgii Słowa, Liturgii Chrzcielnej oraz Liturgii Eucharystycznej. W słowach homilii, którą wygłosił ks. Paweł - główny celebrans, w nawiązaniu do bogactwa odczytanego Słowa usłyszeliśmy, że jeśli chcemy poczuć się naprawdę radośnie, to w biblijnych historiach musimy odnaleźć siebie, odnaleźć Boga, który działał poprzez te historie. "My tak lubimy się roztkliwiać, lubimy adorować nasze słabości, lubimy jakieś tradycje modlitewne, które nam w niczym nie pomagają i dlatego bez przerwy wracamy do domu tacy martwi, tacy śnięci, takie żywe trupy, mimo że przemodliliśmy wszystko, ale lubimy się tak roztkliwiać - Panie Jezu, no weź się tam jeszcze [w grobie] połóż na chwilę, bo jesteś mi bliższy w cierpieniu. A Pan Jezus mówi - popatrz w górę. Ja zmartwychwstałem! Jestem ważniejszy od twojego cierpienia, Ja pokonałem twój ból, Ja ci potrafię pomóc w pokonywaniu twoich słabości, tylko weź Mnie chwyć za rękę i zobacz, że ona żyje. Jest przebita, ale żyje. Nie próbuj tylko adorować krzyża, nie całuj Mnie. Spójrz. Ja żyję! Dotknij Moich ran i ty żyj, a nie myśl tylko o krzyżu. Krzyż jest tylko drogą, jest progiem, jest przejściem koniecznym, ale Chrystus zmartwychwstały, który pokonał ten krzyż prowadzi nas do nieba i dzięki temu nie jest próżna nasza wiara."
foto: Piotr Zimnal
Czytaj więcej...