Większa niż na niedzielnej Eucharystii liczba uczestników wypełniła naszą parafialną świątynię, aby pożegnać i podziękować za życie śp. p. Piotra Zimnala. Mszy świętej przewodniczył ks. proboszcz Andrzej Mróz w koncelebrze z 9 kapłanami.
Zapewne każdy z nas był niejednokrotnie na pogrzebie, na którym żegnał swoich bliskich czy znajomych. Osobiście także wielokrotnie już przyszło mi żegnać tych, którzy byli ważną częścią mojego życia, jednakże był to drugi pogrzeb osoby świeckiej w jakim uczestniczyłam, który wyróżniał się tym, że ponad naturalny w tej sytuacji smutek czy wzruszenie wznosił się wyraźnie radosny płomień nadziei wypływający z wiary w Zmartwychwstanie. Nie ukrywam, że samoistnie pojawiło się pragnienie, aby kiedyś także móc odchodzić w bliskości ludzi, którzy naprawdę wierzą w to, że śmierć jest przejściem, a nie końcem.
Na zakończenie Mszy świętej pana Piotra pożegnali - wnuk Łukasz (w imieniu wszystkich wnuków), syn Paweł, pani Agnieszka Krajniewska (przedstawicielka Katolickich Doradców Życia Rodzinnego), Wioletta Strączek (w imieniu wspólnot parafialnych), kronikarz Chóru Mieszanego Ogniwo, brat p. Piotra, syn Tomasz.
Z panem Piotrem dane mi było współpracować przez wiele lat m.in. przy współtworzeniu naszej parafialnej strony, której jako fotograf był także redaktorem. Zapamiętam go jako człowieka pełnego pasji, pogody ducha, dystansu, ale i wielkiej pokory, który mimo swojego wieku i lat doświadczeń był człowiekiem dialogu potrafiącym ustąpić ze swoich racji. Poziomem swojej kultury osobistej stawał się dla wielu wzorem do naśladowania i pokazywał, że możliwe jest pozostać szarmanckim wbrew temu, co prezentuje świat współczesny. Przede wszystkim był to człowiek wielkiej wiary i zaufania Panu Bogu, który nie bał się jasno wyrażać swoich poglądów i bronił ich przed zafałszowaniem.
Zapewne każdy z nas ma wiele swoich osobistych wspomnień czy myśli o panu Piotrze. Wierzymy, że on dziś jest już po drugiej stronie życia, gdzie być może potrzebuje naszej modlitwy przed ostatecznym przeżyciem wieczności w obecności Pana Boga. Niech nasze serdeczne myśli o nim przerodzą się w modlitwę w jego intencji. Niech modlitwa będzie podziękowaniem za tak wiele dobra, którym ubogacił naszą parafialną wspólnotę.
Są ludzie, których życie zostawia tu na ziemi niezatarty ślad. Z pewnością Ty - Panie Piotrze - byłeś taką właśnie osobą. Do zobaczenia w niebie!
Rodzina pana Piotra składa serdeczne podziękowania za ofiarę złożoną na rzecz Hospicjum św. Tomasza w kwocie 7.800,00 zł.
foto: Ewa Klimczyk
Czytaj więcej...